Iowa Kongresu Wieprzowego Kongresu
Promyk nadziei
W zeszłym tygodniu braliśmy udział w Kongresie Wieprzowym w Iowa. Odbywa się w Des Moines i jest najważniejszym wydarzeniem dla świń w miesiącach zimowych.
Nasze Obserwacje
- Okazało się, że było mniej ludzi niż w poprzednich latach. Nadal było mnóstwo wystawców, ale wydawało się, że mniej niż w poprzednich latach. Wszystko to jest odbiciem, które podejrzewamy od branży cierpiącej na czerwony atrament.
- Promyk nadziei. Pracujemy w oparciu o jedno z powiedzeń mojego ojca: „Kto kogo woła”. Zawsze uważał to za duży wskaźnik kierunku rynku.
- Przez długi czas sprzedawcy nawoływali kupujących do sprzedaży świń lub małych świnek na rynku kasowym (Feeders – SEWS).
- Na Kongresie Wieprzowiny z kilku różnych źródeł dowiedzieliśmy się, że wahadło się przechyliło. Pakowacze wzywali świnie na targ. Finisherzy domagali się małych świnek. W grę wchodzi dynamika „Kto do kogo dzwoni”. Dla nas jest to znak, że rynek zaczął przesuwać się w górę. Promyk nadziei.
- Nie ma wątpliwości, rozmawiając z ludźmi z naszej branży, straty dotknęły prawie wszystkich, zarówno producentów, jak i sprzedawców. Na rynku panują emocje, a wszyscy szukają zmiany losu.
- Wszystko wskazuje na to, że stado rozrodcze nadal się kurczy. Trwa likwidacja. To trochę jak Prolapse Is Coming, czyli mimowolny ubój. Straty finansowe w wysokości 30 dolarów na sztukę w ciągu ostatnich 15 miesięcy prowadzą do przymusowej likwidacji stada.
- Mówiąc o wypadaniu. Skoro o tym piszemy. Producenci obecni na Kongresie opowiedzieli nam swoje własne przerażające historie o liczbie wypadnięć tuż przed porodem. Ach, jakby nie było wystarczająco dużo innych sposobów, aby nie zarabiać w tym biznesie. Jeden zapytał, czy edycja genów wyeliminuje wypadanie. Następnie zastanawiałem się, czy firma twierdzi, że może wyleczyć PRRS w przyszłości, dlaczego nie może teraz wyleczyć wypadania.
- W zeszłym tygodniu nazwaliśmy konferencję na temat świń Marco Island na Florydzie zorganizowaną przez NPPC „Davos” branży wieprzowej. Uczestnik NPPC w pełen pasji sposób odrzucił naszą charakterystykę. Szanujemy ich obronę i argumentację w imieniu NPPC. Wszyscy chcemy dobrze prosperującego przemysłu wieprzowego.
- David Newman jest starszym wiceprezesem ds. rozwoju rynku w Krajowej Radzie ds. Wieprzowiny. Przemawiał na Kongresie Wieprzowiny w Iowa. Wspaniale było usłyszeć Davida mówiącego, że priorytetem numer 1 w National Pork Board jest popyt na wieprzowinę. Niektóre uwagi Davida z jego prezentacji:
- Głównymi kwestiami spożycia wieprzowiny są odżywianie i smak.
- Przeciętny Amerykanin zjada 220 funtów. mięsa, 49 funtów. wieprzowiny, 120 funtów. z Kurczaka.
- 15% osób identyfikujących się jako „wegetarianie” je bekon.
- Amerykanie pochodzenia latynoskiego jedzą więcej wieprzowiny niż jakakolwiek inna grupa (przypis redaktora: patrząc na zdjęcie południowej granicy Stanów Zjednoczonych, wygląda na to, że spożycie wieprzowiny powinno rosnąć).
- Konsument w USA zadecyduje o przetrwaniu branży wieprzowej.
Wiadomość Davida Newmana od Pork Board pokrzepia, że popyt jest uznawany za priorytet. Smak jest tym, co przyciąga stałych klientów. David i Pork Board mają za zadanie przekonać branżę mającą obsesję na punkcie kosztów i wydajności (producenci), aby docenili wartość zapewniania konsumentom lepszego smaku. Konsument, który zadecyduje o naszej przeżywalności. O co chodzi w powiedzeniu: „Dostosuj się lub zgiń”.
Podsumowanie
Iowa Pork Congress dobrze było zobaczyć tak wiele osób zaangażowanych w przemysł wieprzowy. Odporność producentów i przedstawicieli branży jest niezwykła. Producenci wieprzowiny są z natury optymistami i tak trzeba być. To nie jest praca rządowa z ustalonymi godzinami pracy i emeryturą. Jest w okopach z darwinowskim kapitalizmem. Wierzymy, że wahadło wychyliło się w kierunku „Kto do kogo dzwoni”, w górę kontrakty terminowe na wieprzowinę, a ceny paszy w dół. Jeszcze nie świeciło światło na wzgórzu, ale z pewnością był to promyk, promyk nadziei.
Kategorie: Ciekawa Aktualności, Komentarz wieprzowy
Ten wpis został napisany przez Genesusa